- Dnia 8 stycznia w Jubileuszowym Roku Pańskim 2000 otrzymałem w tej Bazylice Archikatedralnej święcenia biskupie. Po dwudziestu pięciu latach, w tej samej świątyni i także w Roku Jubileuszowym sprawuję tę Mszę Świętą dziękczynną za dary otrzymane od Boga w minionych latach posługi biskupiej. Wszystkim z serca dziękuję! - mówił bp Ireneusz Pękalski.
W 25.rocznicę święceń biskupich bpa Ireneusza Pękalskiego w łódzkiej bazylice archikatedralnej odbyła się Msza Święta dziękczynna, której przewodniczył dostojny Jubilat, a homilię wygłosił metropolita łódzki, kard. Grzegorz Ryś.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wspólnej modlitwie w intencjach dostojnego Jubilat uczestniczyli ks. abp senior Władysław Ziółek – który przed laty był głównym konsekratorem bpa Pękalskiego, bp Krzysztof Nykiel – Regens Penitencjarii Apostolskiej, oraz biskupi pomocniczy archidiecezji łódzkiej: bp Marek Marczak, bp Piotr Kleszcz i bp Zbigniew Wołkowicz. Obecni byli kapłani, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi, siostry zakonne oraz wierni świeccy.
Reklama
Na początku liturgii kard. Ryś odczytał telegram nadesłany od Ojca Świętego Franciszka w którym czytamy: Czcigodnemu Bratu Ireneuszowi Józefowi Pękalskiemu - Biskupowi tytularnemu Castellano Tingitti I Biskupowi pomocniczemu archidiecezji łódzkiej wspominając srebrny jubileusz [Twojej] sakry biskupiej, składamy gratulacje z tytułu działalności wykonanej w archidiecezji łódzkiej na urzędzie jej Biskupa pomocniczego, a także posługi w Konferencji Episkopatu Polski, znaczącej najbardziej w obszarach kultu Bożego i ekumenizmu. Składając najlepsze życzenia, pobożnie upraszamy błogosławieństwa dla Ciebie i twoich bliskich, licząc w zamian na szczere modlitwy w intencji naszego urzędu Piotrowego. Podpisał Franciszek – Papież.
O poczwórnej misji apostolskiej, którą wskazuje Jezus swoim uczniom mówił w homilii jubileuszowej metropolita łódzki. - Na czym polega misja, którą mają spełniać apostołowie? W jaki sposób spełniać misję apostolską? Do kogo się z tą misją Jezus zwraca? Pierwszym adresatem misji Jezusa jest trędowaty. Drugim jest paralityk, a jak popatrzymy jeszcze dalej, to trzecim jest celnik Lewi. Każdy z nas, który odważył się wejść w misję apostolską – Jezusową - musi się zapytać: czy to są nasze priorytety? Czy akurat tacy ludzie są pierwszymi adresatami naszych działań, naszej miłości, naszego zaangażowania? – pytał hierarcha.
Reklama
- Jezus dotknął go! W dotknięciu Jezusa jest bardzo wiele i kryje się w nim ogromna treść. To dotknięcie jest deklaracją bliskości. Jeśli kogoś dotykasz tzn. pokazujesz mu, że jesteś blisko. Jak dotykasz trędowatego, to wychodzisz ze strefy własnego bezpieczeństwa. Trędowaty oznacza nie dotykaj, bo się zarazisz! Jak chcesz dotknąć, to rezygnujesz ze strefy bezpieczeństwa i dystansu. To postawa nie tylko związana ze współczuciem, ale i ze współodpowiedzialnością – zauważył kaznodzieja. - Kazał, żeby nikomu nie mówił! – chodzi o postawę pokory, bezinteresowności, dyskrecji, unikania rozgłosu. To postawa, którą – tak, jak Pan Jezus zaleca – niech twoja lewa ręka nie wie co czyni prawa. Nie trąbisz przed sobą, nie rozgłaszasz. To jest wpisane w misję apostolską. Można wszystko zepsuć w misji apostoła wtedy, kiedy się nie ma pokory, nie ma tej zdolności wycofania się – tłumaczył kard. Ryś.
- Usunął się na pustkowie i tam się modlił. To nie jest ucieczka od ludzi, ale to jest zbliżanie się do Ojca na modlitwie. Najpiękniejsze jest to, że kiedy Łukasz mówi o modlitwie używa słowa, które oznacza, że znalazł się przed Bogiem w takiej postawie, w jakiej pokazał mu się wcześniej trędowaty. To jest postawa, którą przyjmuje trędowaty przed Ojcem. To, co sam przeżywa na modlitwie z Ojcem, przenosi na spotkania z ludźmi, którzy go potrzebują. To jest najbardziej tajemniczy wymiar misji biskupa, bo to jest przestrzeń naszej prywatnej kaplicy – wtedy, kiedy jesteśmy przed Ojcem w postawie tego trędowatego. – zaznaczył metropolita łódzki. Pod koniec liturgii metropolita łódzki złożył życzenia księdzu biskupowi Ireneuszowi i wręczył kwiaty, oraz – jako prezent – relikwie bł. Karola Acutisa, który jest patronem z wyboru – biskupa Ireneusza.
Jubilat dziękując wszystkim za obecność, przypomniał słowa wypowiedziane 25 lat temu podczas swoich święceń biskupich. – Staję przed całym Kościołem łódzkim z Pawłowymi słowami w sercu: Wszystkim dla wszystkich. Przez ich urzeczywistnienie pragnę za łaską Bożą wszystkim moim braciom i siostrom nieść słowa pokoju, umacniać w nich nadzieję, pomagać im mówić Bogu tak, jak zawsze czyniła to Maryja, Ikona czystej miłości. Moc do takiego posługiwania będę czerpać z Chrystusowego Krzyża, który jest znakiem nadziei i zwycięstwa! – zakończył jubilat.
Święcenia biskupie księdza prałata Ireneusza Pękalskiego – ówczesnego rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi - odbyły się w łódzkiej bazylice archikatedralnej 8 stycznia 2000 roku. Głównym konsekratorem był arcybiskup Władysław Ziółek, któremu asystowali arcybiskup Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski w Urugwaju, i bp Adam Lepa, biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.