Reklama

Świat

Relikwie bł. ks. Popiełuszki w Norwegii

W katedrze św. Olafa w Oslo przekazane zostały Norwegii relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Do tego kraju zawiozła je ponad 70-osobowa delegacja pielgrzymów z Polski, którzy od lat związani są z kultem męczennika z Żoliborza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo się cieszymy, że możemy pielgrzymować do Norwegii. Już dawno słyszałem, że tam powstał pierwszy pomnik ks. Jerzego – mówi „Niedzieli” Józef Popiełuszko, brat zamordowanego kapłana. Do tego skandynawskiego kraju pielgrzymuje także jego żona i wnuk oraz dwie siostry błogosławionego.

Ta podróż związana jest z 30. rocznicą męczeńskiej śmierci ich brata oraz jubileuszową XXX Polonijną Pieszą Pielgrzymką z Oslo do Matki Bożej z Enebakk w Mariaholm. Norweska Polonia co roku wyrusza na pątniczy szlak, aby dać świadectwo swojej wiary, modlić się za Ojczyznę, a także zjednoczyć się z Polakami pielgrzymującymi na Jasną Górę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Zazwyczaj idzie w niej ok. 200 osób. W tym roku jest nas znacznie więcej, bo jest z nami ponad 70-osobowa grupa pątników z Polski – mówi naszemu tygodnikowi Bożena Nakonieczny, współorganizatorka pielgrzymki, od wielu lat związana z Polonią Norweską. – Jubileuszowa pielgrzymka nabrała dużego rozgłosu. Dołączają do nas norwescy katolicy oraz spora wspólnota tamtejszych Wietnamczyków.

Norwegia nie jest katolickim krajem, a tamtejszy Kościół ewangelicki świeci pustkami. – Gdy co roku idziemy w pieszej pielgrzymce, jesteśmy odbierani jako grupa nieźle nawiedzonych osób. I mimo to wychodzimy na ulice, pielgrzymujemy, by dać świadectwo wiary, jaka jest w naszym narodzie – mówi Bożena Nakonieczny. – Teraz pojechaliśmy wzmocnić tamtejszą Polonię. Co więcej, zabraliśmy ze sobą ks. Jerzego. On już postara się, by ta jubileuszowa pielgrzymka była owocna – dodaje Lesław Majewski, przewodnik grupy pielgrzymów z Polski. – Osobiście modlę się o powrót Solidarności w naszym narodzie, bo obecnie bardzo jej brakuje.

Do Norwegii pojechała także grupa osób, które od lat związane są z kultem męczennika z Żoliborza. Oprócz rodziny ks. Jerzego na pątniczym szlaku są przedstawiciele NSZZ „Solidarność” oraz Komitetu Katyńskiego.

Reklama

– Czuję się trochę jak apostoł ks. Jerzego. Ale także jestem pełna uznania, że norweska Polonia potrafiła zmobilizować tyle osób z naszego kraju, aby pielgrzymowali do tamtejszego sanktuarium – przyznaje Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Wraz z grupą pielgrzymów z Polski pojechali także kapłani: ks. Sławomir Żarski, ks. Janusz Mazurek i redemptorysta o. Waldemar Gonczaruk. To właśnie ojciec zatroszczył się o to, by każdy z pielgrzymów otrzymał egzemplarz tygodnika „Niedziela”. – Takie wspólne pielgrzymowanie Polaków z kraju i na emigracji jest bardzo ważne. Pokazujemy innym, że nadal tworzymy zarówno wspólnotę narodową, jak i duchową – mówi o. Gonczaruk.

Relikwie bł. Jerzego Popiełuszki to nie jedyny polski dar dla katolików w Norwegii. Siostry z Łagiewnik przekazały do parafii katolickiej w Askim relikwie św. Faustyny. Wydarzenie to związane jest z wielkim jubileuszem obchodów tysiąclecia chrztu św. Olafa, króla Norwegii.

2014-08-26 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dał się zwyciężyć złu

Mija już 30 lat od tamtych tragicznych dni, które pamiętam doskonale. Atmosfera strachu, buntu i niemocy. My, młodzi, czuliśmy, że ks. Jerzy był jednym z nas, a jednocześnie kimś jedynym – odważnym przewodnikiem, wzorem człowieka, jakim trzeba być, by się nie dać zastraszyć i pokonać. Na pewno osoby związane bliżej z ks. Jerzym wiedziały więcej o nasilonej nagonce na niego, o realnym zagrożeniu życia. My, zwykli uczestnicy Mszy św. za Ojczyznę na warszawskim Żoliborzu, mimo świadomości okrucieństwa i cynizmu ludzi bezpieki, nie dopuszczaliśmy myśli, że mogą go zabić. Widzieliśmy, że był dla każdego przyjazny, serdeczny, w mroźne dni częstował dyżurujących esbeków gorącą herbatą. Był znany we wszystkich środowiskach, kochany, wręcz uwielbiany przez różnych ludzi – niezależnie od wieku, wykształcenia, wykonywanego zawodu; nawet przez niewierzących (piękne świadectwo na ten temat dała wybitna aktorka Danuta Szaflarska). Mówił jasno, czytelnie dla wszystkich i zachowywał się ujmująco szczerze, autentycznie, bez odrobiny gry, pozy. Wydawało się, że nawet ci, którzy są podli i mali duchem, nie odważą się go skrzywdzić, a cóż dopiero – zabić. Mówił do nas i za nas, z wielką miłością. Ludzie to czuli, słuchali go i stawali się wolni. Płakali, śpiewali pieśni patriotyczne, nie zważali na zomowców, obstawiających szczelnie plac wokół kościoła, na esbeków, milicjantów i innych kapusiów. Od tego księdza o drobnej, chłopięcej posturze płynęła siła, której nic ani nikt nie mógł nam zabrać. Był dla nas wzorem, przywódcą w walce o podstawowe prawa człowieka. Nie uląkł się władzy – wielkiej, zbrodniczej machiny zła. „Dążenie do wolności i prawdy wszczepił w człowieka sam Bóg. Prawda i wolność ludzi jednoczy i zespala, a kłamstwo zniewala i znieprawia. Sprawiedliwość wynika z miłości i prawdy. Kierując się nienawiścią, przemocą i zniewoleniem, nie można zbudować sprawiedliwości” – to słowa ks. Jerzego z ostatniej homilii. Trzeba do tych słów, dzisiaj tak bardzo aktualnych, powracać i na nowo je odczytywać, wszak tak szybko zapominamy, a młodzi w ogóle ich nie znają. Okrutnie zdradzony, zamordowany – ks. Jerzy zwyciężył! Wielcy i zwykli, miliony ludzi ze wszystkich zakątków świata przybywają do jego grobu z potrzeby serca, by nabrać siły na trudy życia, prosić o pomoc, o uzdrowienie. Powstają nowe książki, filmy, wiersze, pieśni, jego nauka idzie w świat, odwaga, wierność Bogu, Ojczyźnie, służba bliźnim – do końca. „Człowiek powinien się bać tylko jednego: judaszowej zdrady” – powtarzał wielokrotnie. Zleceniodawcy i mordercy ks. Jerzego żyją, prawdę ukryli, zbrodnie usprawiedliwili, uciekli od miejsc, nazwisk, ale nie mogą uciec od siebie. Przegrali życie, oddali je za marne współczesne srebrniki. Ks. Jerzy ogromnieje i jak prawdziwy mocarz przygarnia do serca kolejne pokolenia Polaków oraz ludzi z całego świata. Dziękujemy Ci, Księże Jerzy!

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję