Reklama

Prosto i jasno

Misja Polski i Polaków

Mamy dzisiaj w Polsce może już ostatnią szansę, aby wypełnić obietnicę daną św. Janowi Pawłowi II w Zakopanem 6 czerwca 1997 r., w hołdzie górali.

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 38

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List polskich biskupów, w którym wzywają oni wiernych do podjęcia orędzia z Fatimy i praktykowania nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca, 21 maja br. będzie odczytywany w kościołach. To pierwsza tego rodzaju odezwa całego polskiego Episkopatu, podkreślenie wagi praktyki nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca, o którego rozpowszechnienie prosiła podczas objawień Matka Boża, a o jego zatwierdzenie wielokrotnie starała się u kolejnych papieży s. Łucja z Fatimy. Wiadomo już, że 6 czerwca 2017 r. na Krzeptówkach w Zakopanem zostanie odnowiony Akt poświęcenia naszej Ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi, a jego ponowienie planowane jest we wszystkich diecezjach, parafiach i rodzinach w święto Narodzenia Matki Bożej 8 września br.

Piszę o tym, ponieważ mamy dzisiaj w Polsce może już ostatnią szansę, aby wypełnić obietnicę daną św. Janowi Pawłowi II w Zakopanem 6 czerwca 1997 r., w hołdzie górali: „Przyrzekamy, jak ten krzyż na Giewoncie, mocno trwać w wierze i tradycji chlubnej przodków naszych, a Ślubów Jasnogórskich Narodu Polskiego dochować”. Piszę świadomie: ostatnią szansę, ponieważ widać, jak podrażnione są moce zła wszelkim dobrem, które dzieje się w naszym kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niebo nam sprzyja: 100-lecie objawień fatimskich, 300. rocznica koronacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, 140. rocznica objawień w Gietrzwałdzie – jedynych w Polsce zatwierdzonych przez Kościół, a wcześniej 1050. rocznica Chrztu Polski, Światowe Dni Młodzieży z papieżem Franciszkiem, Jubileuszowy Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana dokonany w Łagiewnikach 19 listopada 2016 r. – nieprzypadkowo zbiegają się w obecnym czasie. Według papieża Franciszka, świat jest na granicy wojny, mamy już „trzecią wojnę światową w kawałkach”. 3 maja, błogosławiąc Polsce, Ojciec Święty odniósł się także do polskich dobrych przemian.

Wróćmy myślą do nabożeństwa pierwszych pięciu sobót miesiąca: od jego upowszechnienia – według s. Łucji – zależą losy świata. Czyli to nabożeństwo jest wybranym przez Boga środkiem okazania światu miłosierdzia, o czym s. Łucja pisała 20 czerwca 1939 r.: „Najświętsza Maryja Panna obiecała odłożyć bicz wojny na później, jeśli to nabożeństwo będzie propagowane i praktykowane”. Nie było. Data listu mówi sama za siebie: wkrótce wybuchła II wojna światowa.

Reklama

Innymi słowy, praktykując nabożeństwo pierwszych sobót, możemy zmienić bieg historii: zażegnać wojny, utrwalić pokój, utwierdzić w świecie Boży ład. Stąd nie musimy przyglądać się bezradnie działaniom polityków wielkich mocarstw, wszelkim manipulacjom tych, którzy rządzą światem. Przez praktykowanie tego nabożeństwa to my decydujemy o naszych losach. Czyż nie tak było po zawierzeniu Rosji i świata Niepokalanemu Sercu Maryi 25 marca 1984 r.?

Przypomnę, że św. Jan Paweł II, wielki apostoł Fatimy i Bożego Miłosierdzia, wspomnianym zawierzeniem, które uczynił przed Matką Bożą Fatimską na stopniach Bazyliki św. Piotra w Rzymie, uruchomił lawinę przemian w Europie i świecie. Dodam za s. Łucją – o czym mało się mówi: wówczas „przeżywaliśmy jeden z najbardziej krytycznych momentów historii ludzkości, kiedy wielkie mocarstwa, wrogie względem siebie, planowały przygotowania do wojny nuklearnej (atomowej), która zniszczyłaby świat (...)” („Przesłanie z Fatimy”, s. 55-56).

Jan Paweł II w homilii na Krzeptówkach w 1997 r. podkreślił, że „Orędzie fatimskie tchnie miłością Serca Matki, które jest zawsze otwarte dla dziecka, nieustannie mu towarzyszy, zawsze o nim myśli, nawet wtedy, gdy dziecko schodzi na bezdroża i staje się marnotrawnym synem”. Podobnie w Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 r. apelował do Polaków, aby każdy z nas, czerpiąc od Matki Miłosierdzia, a zarazem z ogniska Bożego Miłosierdzia, był tą iskrą, która ma przygotować świat na ostateczne przyjście Chrystusa.

Skoro ta iskra Bożego Miłosierdzia wyszła z Polski, nie możemy być tylko jej kibicami, lecz musimy mówić o niej, bo inaczej nigdy by się nie rozpaliła płomieniem, jej światło nie zajaśniałoby światu. Dzięki odwołaniu się do orędzia fatimskiego, do orędzia o Bożym Miłosierdziu, mamy możliwość ocalenia ludzkości od grożących klęsk oraz nieszczęść. Fatima i Łagiewniki dowodzą, że zanim Bóg przyjdzie jako sprawiedliwy Sędzia, pragnie okazać się dobrym, kochającym Ojcem.

2017-05-17 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję