Reklama

Niedziela Podlaska

Wspomnienie kapłana

22 września minie 13 lat, odkąd opuścił nas ks. prał. Władysław Hładowski – wybitny teolog fundamentalista, wieloletni rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, ale przede wszystkim kapłan wielki duchem

Niedziela podlaska 38/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

sylwetka

Archiwum diecezjalne

Z ks. J. Moniuszką i ministrantami w Hajnówce, 1942 r.

Z ks. J. Moniuszką i ministrantami w Hajnówce, 1942 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup Antoni Dydycz podczas homilii z okazji 65-lecia kapłaństwa ks. Władysława, zaznaczał jak niezwykłe było jego życie: „To nie były lata, które po sobie następowały, jak wiosna przychodzi po zimie, ale to były ciągłe jakieś rewolucje, stałe przemiany, różnego rodzaju wstrząsy, jeżeli nie na polu bitewnym, to w dziedzinie ideologii, albo na wielu innych jeszcze płaszczyznach”.

Z Kresów Wschodnich do Drohiczyna

Ks. Władysław Hładowski przyszedł na świat 2 maja 1913 r. w Kuszelewie, położonym na terenie obecnej Białorusi. Jego rodzicami byli Antoni i Helena z domu Skrodzka, którzy również pochodzili z Nowogródczyzny. Rodzice odegrali dużą rolę w życiu i powołaniu ks. Władysława. Jak sam wspomina, byli oni prostymi ludźmi, których wykształcenie ograniczało się do umiejętności czytania książeczki do nabożeństw i złożenia podpisu. Jednak dzięki wyniesionemu z domu rodzinnego dziedzictwu wiary katolickiej i patriotyzmu, odznaczali się w życiu codziennym przedziwną delikatnością, dyskrecją i wielkim poświęceniem dla dzieci, które wychowywali religijnie, w duchu trzeźwej pobożności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po ukończeniu sześciu klas szkoły powszechnej, w 1927 r. wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w Nowogródku. Rok wcześniej do tego seminarium wstąpił również jego kolega, Michał Wilniewczyc, kolega z okolicy, z którym po latach spotkał się w Drohiczynie, współpracując jako rektor i ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego. W 1928 r. w kościele parafialnym w Nowogródku otrzymał sakrament bierzmowania z rąk sługi Bożego bp. Zygmunta Łozińskiego. Ostatnie dwa lata nauki spędził w Drohiczynie, gdyż przeniesiono tu Niższe Seminarium. W 1932 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Pińsku. Święcenia kapłańskie przyjął w Pińsku, 3 kwietnia 1938 r., w Niedzielę Męki Pańskiej z rąk bp. Kazimierza Bukraby. Swoją pierwszą mszę św. ks. Władysław odprawił w Poniedziałek Wielkanocny, 18 kwietnia 1938. w kościele parafialnym św. Michała w Nowogródku. Zaledwie trzy dni po prymicji, na polecenie Kurii Biskupiej udał się do Drohiczyna, by zastąpić tam jednego z księży. Pracował jako wychowawca w Gimnazjum Biskupim. Zastępstwo przerodziło się jednak szybko w stałą pracę i od wakacji został ks. Władysław mianowany drugim prefektem.

Reklama

Praca duszpasterska

Podczas II wojny światowej posługiwał jako wikariusz w parafiach Dziadkowice i Hajnówka. Od września 1946 r. rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Tragedia deportacji Kresowiaków nie ominęła jego rodziny. Mama oraz trójka rodzeństwa została zesłana w 1940 r. w głąb Rosji, do Archangielska, gdzie spędzili dwa lata. Zaraz po zakończeniu wojny, w 1946 r. ks. Władysław postanowił kontynuować swoją naukę. Uzyskał pozwolenie na studia z zakresu teologii dogmatycznej na Uniwersytecie Warszawskim. W 1948 r. obronił. Pracę magisterską pisaną pod kierunkiem ks. prof. Antoniego Pawłowskiego. Następnie rozpoczął pracę nad doktoratem z apologetyki u ks. prof. Wincentego Kwiatkowskiego. W 1950 r. został wysłany przez ks. inf. Michała Krzywickiego, który sprawował rządy w diecezji jako administrator apostolski, do pracy duszpasterskiej w Bielsku Podlaskim. Tę pracę musiał pogodzić z pracą naukową. Owocem tego wysiłku było uzyskanie tytułu doktora już w 1951 r., na podstawie rozprawy: „ Początki chrześcijaństwa według egzystencjalnej interpretacji Rudolfa Bultmanna”. We wrześniu 1953 r. ks. Władysław został mianowany proboszczem parafii Strabla.

Powrót do seminarium

10 września 1957 r. rozpoczął się niezwykle ważny etap w życiu ks. Władysława – praca na stanowisku rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie. Nie było to łatwe zadanie, gdyż po wojnie, gmachy dawnego Gimnazjum Biskupiego zostały częściowo zrujnowane, więc organizujące się Seminarium otrzymało bardzo trudne warunki mieszkaniowe i sanitarne. Nie odbiegało to jednak zbytnio od poziomu bytowania okolicznej ludności. Ks. Władysław sam włożył bardzo wiele trudu, by Seminarium miało jak najlepsze warunki egzystencji, ale również angażował czynnie w organizowanie życia seminaryjnego, alumnów. Klerycy nie tylko dbali o porządek gmachów, ale brali również udział w pracach remontowych i w gospodarstwie seminaryjnym.

Reklama

Ks. Władysław oprócz pracy przy odbudowie seminarium, pracował przede wszystkim intelektualnie. Wykładał teologię dogmatyczną, apologetykę, religioznawstwo, metodologię i zagadnienia ekumeniczne. Będąc rektorem nie zerwał kontaktu z warszawskim środowiskiem naukowym. Był jednym z wybitnych przedstawicieli szkoły apologetycznej, której twórcą był ks. prof. Wincenty Kwiatkowski. Jako ceniony specjalista z zakresu tematyki apologetycznej od 1966 do 1978 r. prowadził seminarium i wykłady zlecone na Akademii Teologii Katolickiej. Jest twórcą znanego podręcznika „Zarys apologetyki”. W 1970 r. otrzymał stopień doktora habilitowanego. Wraz z pracą w Seminarium i w ATK, pełnił funkcję referenta diecezjalnego ds. ekumenizmu, a od roku 1967 został członkiem Komisji Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu, uczestnicząc czynnie w pracach tejże Komisji.

Lekcja życia

Ks. Władysław kierował seminarium przez 31 lat, w okresie, gdy władza ludowa, delikatnie mówiąc, nie ułatwiała życia klerykom. Mimo to, udało mu się wychować pokolenia księży posługujących po dzień dzisiejszy w naszych parafiach. 20 marca 1988 r. złożył rezygnację z pełnionych obowiązków rektora, pozostając nadal wykładowcą apologetyki. Będąc na emeryturze postanowił opisać swoje niezwykle ciekawe życie i w ten sposób powstała, wydana w 1997 r., książka pt. „Wspomnienia”.

Ks. Władysław Hładowski zmarł 22 września 2004 r., w wieku 91 lat, w szpitalu w Siemiatyczach. Jego doczesne szczątki spoczęły na cmentarzu w Drohiczynie obok ks. inf. Michała Krzywickiego oraz ks. Michała Wilniewczyca.

W zakończeniu autobiografii ks. Władysława czytamy: „Pisząc swe „Wspomnienia”, snułem refleksję nad własnym życiem w kontekście losów Narodu i pełnionej przez Kościół misji. Życie moje – tak jak wszystkich jednostkowych istnień na ziemi – szybko przemija. Słuszną więc chyba rzeczą będzie zatrzymać się w niniejszym krótkim zakończeniu nad tym, co pozostaje i trwa. A jest to duchowe dziedzictwo Narodu, które trwa dzięki wierze i misji Kościoła.” Jest to jakże cenna lekcja pozostawiona kolejnym pokoleniom przez ks. Władysława Hładowskiego.

2017-09-13 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po wizytacji Watykan wstrzymał święcenia kapłańskie

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Francja

Karol Porwich/Niedziela

Po raz pierwszy w historii Kościoła katolickiego we Francji Stolica Apostolska wstrzymała udzielenie święceń kapłańskich w jednej z diecezji. Chodzi o diecezję Fréjus-Toulon, w której w ub.r. została przeprowadzona wizytacja kanoniczna.

Pod koniec czerwca miały odbyć się tam święcenia sześciu diakonów i czterech prezbiterów. Jednak wczoraj ordynariusz, bp Dominique Rey poinformował, że został poproszony przez Stolicę Apostolską o odroczenie w czasie tej uroczystości.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję