Reklama

Wiara

TEOLOG ODPOWIADA

Kiedy wzywa się imienia Pańskiego nadaremnie?

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Dekalogu znalazło się przykazanie: „Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach” (Wj 20, 7). Gdy powtarzamy z pamięci katechizmowe formuły, wypowiadamy je w następujący sposób: „Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremnie”. Kiedy wierzący wykracza przeciwko temu przykazaniu? Przecież każdego dnia zwracamy się do Boga w modlitwie, a gdy opowiadamy komuś o sobie, nawiązujemy do naszej relacji z Bogiem, z kolei gdy planujemy coś, mówimy o woli Bożej.

Żydzi dobrze wiedzieli, że zwrócenie się do kogoś po imieniu jest wyrazem głębokiej zażyłości. Znać czyjeś imię to znać jego wnętrze. W Biblii imiona bohaterów zdradzają to, co skrywa się za ich powierzchownością, co jest dostępne tylko dla wtajemniczonych, dla tych, którzy do tego wnętrza zostali zaproszeni, przed którymi ktoś się otworzył. Wypowiedzenie czyjegoś imienia jest zarazem dotknięciem tego, co święte dla wzywanej osoby. Chrześcijanie z wielkim szacunkiem odnoszą się do imienia każdego człowieka, gdyż imię jest ściśle związane z tożsamością i godnością ludzką. Bóg objawia ludowi swoje imię, czyli otwiera się przed nim, pozwala się poznać, udziela dostępu do siebie. Imię Boga jest zarazem kluczem do Jego serca. W tym momencie można pomyśleć, do jak wielkiej potęgi otrzymaliśmy klucz – zwracając się do Boga po imieniu, wchodzimy w zażyłą relację z miłością, prawdą, ze sprawiedliwością, z dobrem... Można by wymieniać w nieskończoność przymioty Boga, które poznajemy na kartach Pisma Świętego, a które zostały nam objawione w Jezusie Chrystusie. W imię Boga zostaliśmy ochrzczeni. Usłyszeć czy wypowiedzieć: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”, to doświadczyć o wiele więcej aniżeli usłyszeć czy wypowiedzieć słowa wskazujące na Boga.

Imienia Pańskiego wzywa się nadaremnie wtedy, gdy postawy życiowe, decyzje, zamiary stoją w sprzeczności z tym, co się kryje za wypowiadanym imieniem Boga. Skoro – jak powiedzieliśmy – zwrócenie się po imieniu świadczy o głębokiej zażyłości, to z ową zażyłością z Bogiem muszą się wiązać konkretne decyzje życiowe, które będą zgodne z Prawem Bożym. Bo jak można powoływać się na prawdę, a Bóg jest całkowitą prawdą, kiedy ma ona służyć do potwierdzenia kłamstwa? Jak można powoływać się na pokój, a Bóg jest całkowitym pokojem, kiedy ma on służyć chaosowi, wojnie? Analogicznie można by kontynuować tego typu spostrzeżenia. W Katechizmie Kościoła Katolickiego zostało względem tego podkreślone, że ciężkim grzechem jest bluźnierstwo wobec imienia Bożego. Grzechem jest łączenie imienia Bożego z dokonywanym przekleństwem człowieka. Grzechem jest również przysięganie na Boga, powoływanie się na Jego imię w momentach przyrzeczeń i ślubów, przy założeniu, że śluby te lub przyrzeczenia nie zostaną spełnione. Bóg nie może być świadkiem i orędownikiem kłamstwa ani też nie może być orędownikiem decyzji uwłaczających miłości i w ogóle będących odstępstwem od Jego Prawa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-30 13:55

Oceń: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego tak ważne jest pragnienie Boga?

Niedziela Ogólnopolska 26/2022, str. 18

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie czytelnika: Dlaczego tak ważne jest pragnienie Boga? Każdy człowiek ma jakieś pragnienie. Bardzo często przedmiotem ludzkiego pragnienia jest określone dobro. Pragniemy szczęścia, pokoju, a czasem rzeczy materialnych. Czy jednak rzeczy tego świata, bardzo często niemające nic wspólnego z duchem, mogą tak naprawdę zaspokoić pragnienie człowieka? Mądrość Pisma Świętego i duchowość chrześcijańska mówią nam o tym, że człowiek ma w sobie pragnienie Boga. „Pragnienie Boga jest wpisane w serce człowieka, ponieważ został on stworzony przez Boga i dla Boga. Bóg nie przestaje przyciągać człowieka do siebie i tylko w Bogu człowiek znajdzie prawdę i szczęście, których nieustannie szuka” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (n. 27). Benedykt XVI zauważył natomiast: „Wielu naszych współczesnych mogłoby bowiem uczynić obiekcję, że owego pragnienia Boga wcale nie odczuwają. W dużych częściach społeczeństwa nie jest On już oczekiwany, upragniony, lecz raczej stanowi rzeczywistość, obok której przechodzi się obojętnie, wobec której nie trzeba nawet zdobywać się na wysiłek wyrażenia opinii. W rzeczywistości to, co nazwaliśmy «pragnieniem Boga», nie zanikło całkowicie i pojawia się jeszcze dziś, na wiele sposobów, w sercu człowieka”. A zatem doświadczenie pragnienia, które św. Augustyn określił jako „niespokojne serce”, jest ważne i znaczące w życiu człowieka.
CZYTAJ DALEJ

USA: Weszły w życie dodatkowe cła na towary z 57 państw, w tym 84-proc. cło na Chiny

2025-04-09 07:16

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/ALLISON DINNER

Minutę po północy czasu wschodnioamerykańskiego weszły w życie podwyższone stawki ceł na towary z krajów, z którymi Stany Zjednoczone mają deficyt handlowy. Wśród nich jest 20-proc. cło na produkty z UE oraz 84 proc. na Chiny, które zwiększy stawkę dla Chin do 104 proc.

Wchodzące w życie cła są drugą częścią ogłoszonych przez Trumpa taryf w ubiegłym tygodniu, po tym jak w sobotę wdrożona została minimalna 10-proc. stawka na import niemal wszystkich towarów z niemal wszystkich krajów. W środę stawka ta zostaje podwyższona dla 57 państw, z którymi Stany Zjednoczone mają deficyt handlowy.
CZYTAJ DALEJ

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję