Reklama

Franciszek

Piąty dzień wizyty Franciszka w Meksyku

Msza św. dla 20 tys. kapłanów, osób konsekrowanych i seminarzystów, wizyta w katedrze wśród dzieci przygotowujących się do I Komunii św. i spotkanie z 30 tys. młodych Meksykanów na stadionie im. José Maríi Morelosa y Pavóna w Morelii złożyły się na piąty dzień wizyty apostolskiej Franciszka w Meksyku. Dzisiaj kończy się pielgrzymka papieża pod hasłem „Misjonarz miłosierdzia i pokoju”, która była jego 12 podróżą zagraniczną i czwartą na kontynent amerykański.

[ TEMATY ]

Franciszek w Meksyku

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas spotkania z meksykańskim duchowieństwem Franciszek wezwał do ciągłego przyzywania Boga słowami „Ojcze nasz”, aby nie ulec pokusie rezygnacji, będącej jednym z ulubionych oręży diabła. Przestrzegał przed rutyną, aby nie ulegać pokusom, jakie mogą spotkać duchownych ze strony środowisk często opanowanych przez przemoc, korupcję, handel narkotykami, pogardę dla godności osoby, obojętność na cierpienie i sytuację niepewności i zaznaczył, że nie są oni „funkcjonariuszami tego, co boskie”, ani „urzędnikami Boga”.

Podczas spotkania z młodzieżą kilkakrotnie powtórzył, że jest ona bogactwem Meksyku. Zaznaczył, ze nie można być "bogactwem narodu", gdy jest się nieustannie narażonym na utratę przyjaciół lub krewnych z rąk handlarzy narkotykami, narkotyków, organizacji przestępczych, nie mając godnej pracy, możliwości nauki i kształcenia się, kiedy ze względu na swą młodość jest się wykorzystywanym do nędznych interesów, kuszonym fałszywymi obietnicami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie bądźcie "urzędnikami Boga"

Mszę św. dla meksykańskich kapłanów, osób konsekrowanych i seminarzystów Franciszek odprawił na stadionie im. Venustiano Carranzy mieszczącym 20 tys. osób. Używał pastorału i kielicha pierwszego biskupa tych ziem w XVI wieku, sługi Bożego Vasco Vásqueza de Quirogi.

Reklama

Rozpoczynając liturgię papież poprosił o modlitwę w intencji zmarłego minionej nocy w wieku 96 lat emerytowanego arcybiskupa Hermosillo, Carlosa Quintero Arce. [Archidiecezją Hermosillo w północno-zachodnim Meksyku kierował on w latach 1968-1996 - KAI].

W homilii Franciszek przytoczył powiedzenie: „Powiedz mi, jak się modlisz, a powiem ci, jak żyjesz, powiedz mi, jak żyjesz, a powiem ci, jak się modlisz” i podkreślił, że uczymy się modlić, tak jak uczymy się chodzenia, mówienia, słuchania. - Szkoła modlitwy jest szkołą życia, a szkoła życia jest miejscem, w którym uprawiamy szkołę modlitwy - zaznaczył papież.

Nawiązując do słów św. Pawła: „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!” podkreślił, że Jezus wezwał nas do udziału w Jego życiu, w życiu Bożym. Zwrócił uwagę, że osoby duchowne nie są „funkcjonariuszami tego, co boskie”, „urzędnikami Boga”, ale są wezwane „do wejścia w Jego serce, serce, które modli się i żyje, mówiąc: Ojcze nasz”.

Reklama

Franciszek zachęcał, aby nie ulegać pokusom, jakie mogą spotkać duchownych ze strony środowisk często opanowanych przez przemoc, korupcję, handel narkotykami, pogardę dla godności osoby, obojętność na cierpienie i sytuację niepewności. Zachęcał, aby w obliczu rzeczywistości nie ulegać rezygnacji, która jest jednym z ulubionych oręży diabła i która paraliżuje; rezygnacją, która nie tylko nas przeraża, ale okopuje nas w naszych „zakrystiach” i pozornym bezpieczeństwie; rezygnacją, która uniemożliwia nam nie tylko głoszenie słowa Bożego, ale wysławianie Boga; rezygnacją, która uniemożliwia nam nie tylko planowanie, ale również podjęcie ryzyka i przemianę rzeczywistości. - Dlatego, Ojcze nasz, nie pozwól, abyśmy ulegli pokusie - modlił się papież.

Franciszek przywołał postać pierwszego biskupa diecezji Morelia, Vasco Vázqueza de Quirogi (1470-1565), znanego także jako „Tato Vasco”. Ten „Hiszpan, który stał się Indianinem” przeszedł do historii jako wielki promotor dzieł miłosierdzia na rzecz Indian Purépecha. Opisując ich życie de Quiroga napisał, że byli „sprzedani, nękani i włóczący się po rynkach, zbierający resztki wyrzucane na ziemię”. Papież zwrócił uwagę, że realia ich życia zamiast skusić biskupa do obojętności, poruszyły jego wiarą, życiem, jego współczucie i pobudziła go do realizacji różnych propozycji, które były „oddechem” w obliczu tej rzeczywistości tak bardzo paraliżującej i niesprawiedliwej.

- Ból z powodu cierpienia jego braci stał się modlitwą, a modlitwa stała się odpowiedzią. Zyskało mu to wśród Indian przydomek „Tato Vasco”, co w języku purepecha oznacza: tato. Ojciec, tato, abba - powiedział Franciszek.

W imieniu zgromadzonych podziękował Franciszkowi za spotkanie bp Salvador Rangel Mendoza OFM, odpowiedzialny w Konferencji Episkopatu Meksyku za sprawy życia konsekrowanego.

Reklama

Na Mszy św. był obecny m.in. były prezydent Meksyku (w latach 2006-2012) Felipe Calderón Hinojosa. Po Komunii św. odśpiewano ulubioną pieśń św. Jana Pawła II - „Barkę”. Jej oryginalny tytuł brzmi „Pescador de hombres” (Rybak ludzi), a jej autorem i kompozytorem jest hiszpański ksiądz Cesáreo Gabarain. Pieśń ta jest bardzo popularna w krajach Ameryki Łacińskiej.

Po zakończeniu liturgii papież pojechał na obiad do siedziby arcybiskupa Morelii, kard. Alberta Suareza Indy. Następnie odwiedził katedrę.

W katedrze

Po południu Franciszek przybył w towarzystwie arcybiskupa Morelii, kard. Inda do tamtejszej katedry, w której zgromadzone były dzieci szkolne, uczestniczące w katechezie przygotowującej do I Komunii św. Była wśród nich dziewczynka cudownie uzdrowiona przez bł. Józefa Sancheza del Río (1913-1928), meksykańskiego chłopca, męczennika za wiarę z czasów powstania Cristeros, który niebawem będzie kanonizowany.

Pomimo, że nie przewidziano żadnych przemówień Franciszek w improwizowanych słowach przypomniał dzieciom o największym przykazaniu miłowania Boga i bliźniego. „Będę prosił Jezusa, by pozwolił wam wzrastać w wielkiej miłości, w tak wielkiej miłości jaką On sam miał. Z wielką miłością można być chrześcijaninem na serio, by wypełnić to przykazanie, które Jezus nam dał: będziesz miłował Boga ponad wszystko, a bliźniego tak, jak Jezus umiłował, jak kochamy nas samych, albo jeszcze więcej: tak jak On nas umiłował" - mówił papież. Poprosił także aby każde z nich pomodliło się w milczeniu, pamiętając o swoich rodzinach i przyjaciołach. Zaapelował by uczyły się miłowania nieprzyjaciół. Ojciec Święty pozdrowił szczególnie dzieci niepełnosprawne.

Przy wyjściu z katedry Franciszek wysłuchał wykonanego przez miejscowy chór specjalnie skomponowanej na jego cześć pieśni poczym wsiadł do papamobile i pojechał na stadion José Maria Morelo y Pavón, by spotkać się z meksykańską młodzieżą.

2016-02-17 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież odwiedził katedrę w Morelii

[ TEMATY ]

Franciszek w Meksyku

Grzegorz Gałązka

O godz. 15. 20 czasu lokalnego (22.20 czasu polskiego) Ojciec Święty przybył w towarzystwie arcybiskupa Morelii, kard. Alberto Suárez Inda do tamtejszej katedry, w której zgromadzone były dzieci szkolne, uczestniczące w katechezie. Była także dziewczynka cudownie uzdrowiona przez bł. Józefa Sancheza del Río (1913-1928), meksykańskiego chłopca, męczennika za wiarę z czasów powstania Cristeros, który niebawem będzie kanonizowany.

Wcześniej papież spotkał się z 14 rektorami meksykańskich wyższych uczelni a także 6 przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: zatrzymując się na poziomie zwykłego humanizmu, można uśpić sumienie

2025-04-18 07:15

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Kupny

Abp Kupny

Zatrzymując się tylko na poziomie zwykłego humanizmu, można uśpić sumienie. Humanizm zachęca bowiem do szacunku wobec drugiego człowieka; miłość chrześcijańska zachęca do pójścia jeszcze dalej - powiedział PAP zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny.

PAP: W centrum obchodów Wielkiego Piątku jest męka i śmierć Chrystusa na krzyżu. Czy mimo upływu ponad dwóch tysięcy lat nie jest on wciąż zgorszeniem i znakiem sprzeciwu dla świata?
CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję