Reklama

Książki

„Lot koło Nagiej Damy” to fascynująca opowieść o zimowej wyprawie na Nanga Parbat

Książka pt. „Lot koło Nagiej Damy” autorstwa Moniki Rogozińskiej została książką górską roku 2016 (ex aequo) w kategorii wspomnienia i autobiografia na XXI Festiwali Górskim w Lądku – Zdrój.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł: Lot koło Nagiej Damy
Autor: Monika Rogozińska
Wydawca: Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2016 r.

„Lot koło Nagiej Damy” to fascynująca opowieść o zimowej wyprawie na Nanga Parbat (8125 m) w Pakistanie na przełomie 1997/98 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Była to pierwsza ekspedycja, z której relacje wraz ze zdjęciami były przesyłane przez satelitę. Korespondentką wyprawy była Monika Rogozińska. Jedyna kobieta w zespole. Trzęsienie ziemi, lawiny, wypadek alpinisty, akcja ratunkowa w Himalajach były zaledwie wstępem do tej prawdziwej i zaskakującej historii. Zimowa wyprawa na Nanga Parbat (8125 m) pod kierownictwem Andrzej Zawady pioniera himalaizmu zimowego okazała się kluczem do przeszłości i przyszłości autorki.

Podczas wyprawy przypadkiem natrafiła na ślady o polskim pilocie poruczniku Henryku Franczaku, który był uczestnikiem bitwy o Anglię i Atlantyk. Za walkę podczas II wojny światowej został odznaczony Srebrnym Krzyżem Wojennym Virtuti Militari, oraz Krzyżem Walecznym.

Był jednym z twórców lotnictwa w najwyższych górach świata po II wojnie światowej. Latał brawurowo w Himalajach, Karakorum, Hindukuszu (jeden z lotów opisał „The National Geographic Magazine” w 1952 r.) Książka, historyczna i osobista zarazem, zawiera niepublikowane wcześniej dokumenty i zdjęcia z czasów wojny, fotografie miejsc trudno dziś dostępnych w Pakistanie, także wykonane z samolotów

w Himalajach przez polskich pilotów.

Od autorki

„Poszukiwałam polskiego pilota, który latał po wojnie w Himalajach, Karakorum, Hindukuszu, przyjaźnił się z maharadżą. To on mnie odnalazł. Mieszkał koło miasta Opatrzność…Tę prawdziwą opowieść zapisałam, by ocalić od zapomnienia losy rodaków wiernych dewizie: Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Monika Rogozińska dziennikarz, członek The Explorers Club. Absolwentka polonistyki i kulturoznawstwa Uniwersytetu Warszawskiego, po studiach pracowała w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Została ratownikiem i przewodnikiem tatrzańskim, przewodniczącą „Solidarności” w schroniskach. Tworzyła dla cudzoziemców programy zwiedzania Polski. Współorganizowała i uczestniczyła w zimowych ekspedycjach na ośmiotysięczne szczyty jako korespondent dziennika Rzeczpospolita, radia, TVP. Organizowała i prowadziła wyprawy otwierające nowe kierunki w światowej turystyce. Współautorka książek, wystaw, publikuje w kraju i za granicą. Jest matką dwóch synów.

Reklama

Wydawnictwo „Bernardinum”, „Lot koło Nagiej Damy”,

format: 165 x 235 mm,

s. 240 oprawa twarda,

cena detaliczna 45,00 zł.

Książka dostępna w dobrych księgarniach, Empiku oraz na www.bernardinum.com.pl

2016-09-28 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

1800 zamachów

„Pogrom 1906”, drugą po „Pogromie 1905” część powieściowego cyklu, czyta się jednym tchem, jak powieść sensacyjną, której finał chcemy, bo musimy, jak najszybciej znać. Wiele zdarzeń opisanych w powieści jest niezwykłych, ale tak już się działo w tamtych latach, nazywanych rewolucją 1905-07. Wacław Holewiński opisuje w sugestywny sposób zapomniane, a ważkie w dziejach Polski wydarzenia. Gdyby nie dwie wojny światowe, ten czas byłby w historii Polski XX wieku ważny i eksponowany. Gdzie, w jakim kraju, w ciągu roku – a tak było w 1906 r. w Królestwie Polskim – doszło do ponad 1,8 tys. zamachów? Żadne państwo nie mogłoby w takich warunkach działać. A nasze jednak działało, choć trudno powiedzieć, że świetnie czy z powodzeniem. Bohaterami umieszczonej w tamtych realiach – na tle starannie zrekonstruowanego miasta – powieści są znane z historii, niezwykłe postaci: Wanda Krahelska, Tomasz Arciszewski, Józef Montwiłł-Mirecki. Czyta się.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję