Alessandro Monteduro wskazał, że w tym roku w to wydarzenie włączą się dzieci z 80 krajów na całym świecie. Poproszono również rodziców, nauczycieli, wychowawców w szkołach, przedszkolach, szpitalach i sierocińcach, aby zachęciły dzieci do odmawiania różańca. Mówi dyrektor włoskiego oddziału Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
„W zeszłym roku inicjatywa modlitwy dzieci o pokój na świecie dotarła m.in. do Argentyny, Kamerunu, Indii, Filipin, Libanu, Peru, czy Nowej Gwinei. Aby pomóc we wzięciu udziału w tej inicjatywie przygotowaliśmy specjalny przewodnik, a także zaproszenie skierowane do dzieci i dorosłych. Teksty te zostały zredagowane w 25 językach, m.in. po arabsku i w języku hausa, którym mówi się w Afryce Zachodniej, szczególnie w Nigrze, kraju, który jest obecnie symbolem największych prześladowań chrześcijan – podkreślił Monteduro. – Nasze stowarzyszenie pragnie łączyć tych, którzy hojnie solidaryzują się ze wspólnotami, które cierpią oraz tych, których bezpośrednio dotykają prześladowania. Staramy się więc stworzyć wspólnotę wiernych, która modlitwę uważa za nadzwyczajne narzędzie w wypraszaniu pokoju”.
W wywiadzie dla papieskiej rozgłośni Alessandro Monteduro przypomniał początki tej inicjatywy. Sięgają one roku 2005, kiedy w stolicy Wenezueli, Caracas, grupa dzieci modliła się przed kapliczką. Niektóre obecne tam kobiety stwierdziły, że czuło się wyraźną obecność Maryi, a inna przypomniała słowa św. Ojca Pio, który powiedział, że jeżeli milion dzieci będzie się modliło na różańcu, to zmieni się świat. „To jest wiara w siłę modlitwy dzieci” – podkreślił Monteduro.
Pomóż w rozwoju naszego portalu