Reklama

Duszpasterstwo na miarę XXI wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działalność duszpasterska w Borku Fałęckim prowadzona jest w wielu grupach i wspólnotach i z wielkim zaangażowaniem proboszcza- ks. prał. Grzegorza Szewczyka i wikarych - ks. Mariusza Słoniny i ks. Stanisława Czernika. We wspólnocie posługują także siostry Franciszanki Rodziny Maryi, a na terenie parafii znajduje się Dom Samotnej Matki, gdzie pracują siostry Albertynki. Przy parafii powstała wspaniała baza duszpasterska, która umożliwia ewangelizację na miarę XXI wieku.

Słuchają Papieża, oglądają mecze

W domu katechetycznym, w którym siedzibę miało kiedyś Radio Mariackie, powstała w 2006 r. sala multimedialna mogąca pomieścić ok. 100 osób. Korzystają z niej parafianie, oglądając wartościowe filmy i programy - niedawno wysłuchać można było m. in. nauczania Jana Pawła II z jego pielgrzymek do Polski oraz rekolekcji o Ziemi Świętej, prowadzonych przez ks. dr Emila Furtaka. Multimedialna sala wykorzystywana jest także podczas spotkań i konferencji, a w tym roku młodzież i wszyscy chętni mogli w niej obejrzeć mecze reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Ewangelizują na scenie

Na wiele różnych sposobów wykorzystywana jest także odrestaurowana przed kilkoma laty sala teatralna. To miejsce głównie na popisy aktorów, ale odbywają się w niej także inne okolicznościowe uroczystości. W parafii działa prężnie Oazowa Grupa Teatralna, odnosząca sukcesy w przeglądach teatralnych. Grupą kierują animatorzy oazowi, którym często pomaga aktor Marcin Kobierski. Scena wykorzystywana jest kilkanaście razy do roku. W swoim repertuarze Grupa ma nie tylko jasełka i misteria Męki Pańskiej, prezentuje również bajki dla dzieci i inne okolicznościowe spektakle (w ostatnim spektaklu, pt. „Taniec z Mikołajem”, na potrzeby bajki specjalne nagranie przygotował prezenter telewizyjny Maciej Orłoś).

Ogrody dla parafian

W działalność parafii bardzo angażuje się młodzież, ale ważne są także inicjatywy dorosłych. Liczna i pełna pomysłów jest Parafialna Rada Duszpasterska, która wraz z Księdzem Prałatem koordynuje duszpasterską działalność wspólnoty - m. in. z inicjatywy Rady i ks. Grzegorza Szewczyka powstały przy plebanii piękne ogrody z altanami, z których mogą korzystać grupy parafialne. W ogrodach przy plebanii odbywają się spotkania formacyjne grup młodzieżowych, a dorośli i dzieci z innych grup gromadzą się na wspólnym grillowaniu i spotkaniach organizacyjnych.

Piękna liturgia

Wielu uczestniczących w Mszach św. w tutejszym kościele zachwyca się pięknem liturgii. Sam bp Józef Guzdek powiedział kiedyś z uśmiechem, „że takiej służby nie ma nawet na Wawelu i w Watykanie”. Liturgiczna Służba Ołtarza, w którą zaangażowanych jest kilkudziesięciu ministrantów i lektorów - wielu z nich już dorosłych, dzięki zaangażowaniu animatorów liturgicznych m. in. Marcina Skrzypka i Michała Hrabii pełni swą posługę z pobożnością, w której jest pasja liturgią. - W liturgii najważniejszy jest duch, liturgia to nie teatr, gdzie wszystko musi być pięknie zagrane, ale domaga się ona piękna także w zewnętrznej formie - tłumaczy Marcin Skrzypek. Dla posługujących przy ołtarzu służba to zaszczyt, dlatego nie szczędzą oni czasu na próby asyst i spotkania formacyjne, których jest w ciągu roku bardzo dużo.

Papieskie ślady

Parafia może poszczycić się tym, że Jan Paweł II był z nią szczególnie związany - jak sam zaznaczył podczas homilii wygłoszonej w tutejszym kościele 6 maja 1968 r: „Nigdy tutaj nie mieszkałem, ale wiecie dobrze, że tutaj pracowałem, ta wielka fabryka (...) to był także mój warsztat pracy w ciągu czterech lat okupacyjnych. I wtedy, wtedy właśnie, w ciągu tych lat okupacyjnych ukształtowało się moje powołanie kapłańskie. W szczególny więc sposób jestem związany z waszą parafią, bo to powołanie kształtowało się właśnie tu. Naprzód jeszcze tam w kamieniołomie, a później już ostatecznie tu w fabryce sody, tutaj w zasięgu tego kościoła”.
W okresie „krakowskim” swojego życia Jan Paweł II odbywał liczne przyjacielskie spotkania z pracownikami fabryki „Solvay”. Jako biskup, a potem kardynał przybywał prawie co roku na borkowską plebanię na wspólny opłatek z byłymi kolegami z pracy. Trzeba jeszcze dodać, że kard. Wojtyła konsekrował borkowską świątynie w 1975 r. Te związki z parafią uwiecznione zostały pamiątkowymi tablicami umieszczonymi na frontonie kościoła i na domu kultury powstałym po dawnej fabryce „Solvay”.

Internetowa przystań

W jednym z pomieszczeń domu katechetycznego siedzibę ma portal: www.katolicki.net, w którym swoje wirtualne miejsce ma również parafia. Dzięki tej internetowej stronie wszyscy chętni mogą skontaktować się z księdzem w kancelarii, zamówić Mszę św, przeczytać ogłoszenia, intencje mszalne. Istnieje możliwość wysłuchania lub odczytania homilii wygłaszanych w kościele. Portal to ogromna baza zdjęć, archiwum gazety parafialnej i baza artykułów z wielu ogólnopolskich czasopism. Odwiedza go dziennie ok. 4tys. osób z całego świata. Ta internetowa przystań, to chluba dla parafii, której duszpasterze mogą dzięki temu ewangelizować w nowoczesny sposób.
Borkowska parafia może być więc wzorem nowoczesnej ewangelizacji dla innych wspólnot. Wprowadzanie nowoczesnych środków duszpasterskich będzie miało jednak sens, gdy wierni będą z nich często i właściwie korzystać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję