Obecnie w naszym mieście działa około 60 harcerek i harcerzy skupionych w 3 jednostkach organizacyjnych. Inicjatorem powstania w 1991 r. 13. Radymniańskiej Drużyny Harcerzy "Gacki" im. gen. Sikorskiego był podharcmistrz Jerzy Mil, obecnie nauczyciel matematyki i informatyki w Gimnazjum nr 1 w Radymnie, a wówczas student Instytutu Matematyki UJ w Krakowie. Siedem lat później zawiązana została 4. Harcerska Drużyna Wodna "Fregata". Niemal od początku na jej czele stoi wywiadowca Jakub Hrycaj. W Roku Jubileuszowym z inicjatywy Tomasza Szylara powstał 22. Radymniański Patrol Harcerzy Starszych "Lavivrus", obecnie prowadzony przez wywiadowcę Rafała Barana. Harcerze są uczniami szkoły podstawowej, gimnazjum i szkół średnich. Najliczniejsze radymniańskie drużyny to "13" i "4". Wchodzą one w skład Hufca ZHP im. Czesławy "Baśki" Puzon skupiającego obecnie kilkanaście podobnych drużyn z całej ziemi jarosławskiej.
Podczas zbiórek harcerze uczą się np. terenoznawstwa, udzielania pierwszej pomocy, tzw. samarytanki, budowy różnych urządzeń obozowo-biwakowych, czyli pionierki, zdobywają stopnie i sprawności. Zbiórki najczęściej organizowane są w terenie. W przypadku wyjątkowo złej pogody spotkania organizowane są w znajdującej się w Szkole Podstawowej harcówce, którą w chwili obecnej harcerze starają się we własnym zakresie odremontować. Zdobyte umiejętności doskonalą podczas 2-3 dniowych biwaków organizowanych w roku szkolnym i podczas wakacji. Ostatni biwak miał miejsce w Radymnie na tzw. "cyplu harcerskim". Podczas tego biwaku harcerze łączyli swój wakacyjny wypoczynek z pracami na rzecz Harcerskiego Ośrodka Wodnego. Prawdziwą szkołę życia przechodzą na obozach harcerskich organizowanych, w miarę możliwości finansowych, co kilka lat, a trwających 2 tygodnie. Wspomnienia z obozów w Narolu czy Trójcy są wśród nich ciągle żywe.
Harcerski system wychowawczy oparty jest o Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie, zawierające w sobie ideał potrójnej służby: Bogu, Polsce i bliźnim. Posiada swoiste cechy m.in. pozytywności, tzn. walkę ze złem przez ukazywanie dobra i dostrzeganie tego dobra w każdym człowieku. Drużyny dzielą się na zastępy - małe grupy, w których istnieje możliwość nawiązania indywidualnego kontaktu z każdym harcerzem. Funkcyjni: drużynowi i zastępowi są nie tyle przełożonymi, co "starszymi braćmi" - bardziej doświadczonymi towarzyszami "młodszych braci" w drodze do tego samego celu. Braterstwo, przyjaźń jest tak ważna w skautowej, harcerskiej rodzinie, że ma swoje święto - Dzień Myśli Braterskiej, obchodzony 22 lutego, w dniu urodzin twórcy skautingu Roberta Baden-Powella i jego żony Olave. Przez grę i zabawę, różne atrakcyjne dla młodzieży formy działalności, niemal mimochodem dokonuje się rozwój młodego człowieka skierowany ku harcerskim ideałom, ku wartościom wyższym.
Rozwijana w harcerzach samodzielność i zdolność do samorealizacji już teraz procentuje zaangażowaniem w wiele ważnych i ciekawych zadań. Warto wspomnieć, że nasi harcerze wielokrotnie pomagali podczas akcji charytatywnych prowadzonych przez PCK. Np. w 1999 r. po tragicznych w skutkach burzach, które przeszły w okolicach Jarosławia uczestniczyli w pikniku i zbiórce pieniędzy na rzecz poszkodowanych. W poprzednim roku przeprowadzili zbiórkę darów na rzecz powodzian. Harcerze uczestniczyli też w zbiórce pieniędzy dla szpitala w Jarosławiu w ramach "Małej Kapeli Gorących Serc".
Harcerze są widoczni w swoim środowisku - uczestniczą w uroczystościach państwowych, pełnią służbę porządkową podczas wydarzeń ważnych dla naszej lokalnej społeczności. Od 3 lat czynnie uczestniczą w Drodze Krzyżowej organizowanej przez POAK ulicami Radymna. Od dwóch lat przywrócona została tradycja harcerskiej warty przy Bożym Grobie. W ubiegłym roku uczestniczyli w Wielkopiątkowej Drodze Krzyżowej na Tarnicę. W latach 2000-2001 organizowali przemarsze z Przemyśla do Kalwarii Pacławskiej. W roku 2001 kilkunastu harcerzy z 4 HDW "Fregata" uczestniczyło w pieszym rajdzie po fortach Twierdzy Przemyśl, a następnie dotarło do Kalwarii Pacławskiej, gdzie dość spontanicznie zaangażowali się w obsługę pola biwakowego działającego podczas Wielkiego Odpustu. W bieżącym roku pomagali w Jarosławiu podczas Spotkania Młodych w ramach tzw. "Białej Służby", natomiast w swoim rodzinnym mieście czuwali nad bezpieczeństwem ludzi zgromadzonych z okazji XIX Dożynek Archidiecezjalnych i II Dożynek Województwa Podkarpackiego. Opiekunem duchowym harcerzy był do momentu odejścia z parafii w Radymnie ks. Józef Hawro.
Zaprawa zdobyta podczas biwaków i obozów w ostatnich latach przydała się najstarszym harcerskim "wyjadaczom" z Jarosławia i Radymna podczas "Rajdu Renifera" niebieskim szlakiem z Przemyśla do Ustrzyk Dolnych. Jednym z inicjatorów rajdu był ćwik Tomasz Szylar. Łącznie, przez lasy i góry, harcerze pokonali w ciągu jednego dnia ok. 70 km.
Godnym zauważenia jest fakt, że harcerze już od 10 lat organizują opłatek w terenie, a konkretnie przy ujściu Rady, przepływającej przez nasze miasto, do Sanu. Miejsce gdzie się spotykają nazywają "wybiegiem". Tradycja harcerskich spotkań i zabaw w tym właśnie miejscu sięga początków harcerstwa w Radymnie, a więc czasów jeszcze przedwojennych. Od 7 lat harcerze dzielą się z mieszkańcami Radymna Światełkiem Betlejemskim niosąc wraz z nim pokój i radość do każdego domu. Harcerki z Radymna weszły w tym roku w skład delegacji, która przekazała Betlejemskie Światło Pokoju na Ukrainę. Harcerze starają się też utrzymywać łączność ze swoimi poprzednikami, członkami działających tuż po wojnie radymniańskich drużyn. Dla niektórych z nich bycie harcerzem jest kontynuacją rodzinnych tradycji.
Dać z siebie coś więcej aniżeli dają inni - to godne podjęcia wyzwanie dla młodych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu