Reklama

Kościół

Prymas Polski: kapłaństwo to nie rozrywka na weekend

„Nasze kapłańskie życie i posługiwanie nie jest rozrywką na weekend. Nie ogranicza się przecież do niedzielnej posługi naszym siostrom i braciom, ale dotyka całej naszej codzienności” - mówił 31 maja do kapłanów Prymas Polski abp Wojciech Polak, przestrzegając ich, by nie dali się sparaliżować przez lęk i trudności, ale i wygodę oraz zagrażającą z biegiem lat duchową przeciętność.

[ TEMATY ]

prymas

archidiecezja.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita gnieźnieński modlił się w południe w katedrze gnieźnieńskiej z księżmi obchodzącymi w tym roku 25-lecie święceń kapłańskich, a posługującymi obecnie zarówno w archidiecezji gnieźnieńskiej, jak i sąsiedniej diecezji bydgoskiej. W homilii za apostołem Pawłem prosił, by nie opuszczali się w gorliwości, w ucisku byli cierpliwi, a w modlitwie wytrwali.

„Ktoś, komentując te słowa dość mocno stwierdził, że chrześcijaństwo to nie rozrywka na weekend. Wymaga oddania, konsekwencji, poświęcenia czasu Bogu i wykrzesania w sobie energii, by pełnić Jego wolę nawet wtedy, gdy wiąże się to z trudnościami. I nasze kapłańskie życie i kapłańskie posługiwanie nie jest rozrywką na weekend. Nie ogranicza się przecież i nie może nigdy ograniczać do niedzielnej posługi naszym siostrom i braciom. Dotyka bowiem naszej codzienności i wymaga pokonywania w nas tego, co powoduje utratę Bożego Ducha” - podkreślił abp Polak dodając, że kapłaństwo to zawsze najpierw kwestia tożsamości, a nie jakości i efektywności w wykonywaniu poszczególnych zadań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Powołanie to postawy, jakie przyjmujemy każdego dnia” - zaznaczył Prymas powtarzając słowa, jakie księża jubilaci usłyszeli przed ćwierćwieczem z ust szafarza święceń abp. Henryka Muszyńskiego.

Reklama

„Trzeba więc - kontynuował - nie skupiać się nigdy na samych sobie, na naszych zmartwieniach i obawach. Trzeba nie dać się sparaliżować przez strach czy lęk, przez wygodę i zagrażającą nam, niestety, z upływem lat jakąś duchową przeciętność czy wręcz zniechęcenie, które może być skutkiem doświadczenia w życiu takich czy innych porażek. Przed takimi postawami bronić nas będzie bycie w duchowej jedności z innymi, współodczuwanie z tymi, do których jesteśmy posłani. Nie oddzielenie czy izolacja, nie separacja, obojętność, czy wykorzystywanie posiadanej roli do zaspokajania naszych własnych potrzeb i wygód, ale zdolność bycia z drugimi i dla drugich” - podkreślił Prymas powtarzając raz jeszcze za św. Pawłem: „nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne”.

Metropolita gnieźnieński prosił też, by świeccy modlili się za swoich kapłanów i o nowe powołania, a wskazując na Maryję, której pełną pośpiechu wędrówkę do świętej Elżbiety Kościół dziś wspomina, prosił księży jubilatów, by przyjęli to jako wyraz troskliwego przynaglenia do dalszej służby.

Księża jubilaci spotkali się z Prymasem Polski również na obiedzie w domu arcybiskupim. W modlitwie w katedrze gnieźnieńskiej towarzyszyli im przebywający w Gnieźnie z pielgrzymką parafianie z parafii pw. św. Wojciecha w Mikołowie.

2023-05-31 16:05

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: spalenie książek w Gdańsku nie tylko niefortunne, ale wręcz gorszące!

[ TEMATY ]

prymas Polski

prymas

Piotr Drzewiecki

Uważam, że wydarzenie, jakie miało miejsce w jednej z gdańskich parafii na zakończenie wielkopostnych rekolekcji, było nie tylko niefortunne, ale wręcz gorszące – pisze abp Wojciech Polak w wypowiedzi przesłanej KAI. Wyjaśnia, że „książek się nie pali, książki się czyta i z ich treścią, także w sposób krytyczny, dyskutuje się”.

Prymas dodaje, że „palenie książek objawia bowiem złudną wiarę, że usunięcie w ten spektakularny sposób złych czy szkodliwych duchowo treści, jakie – w ocenie autorów tego wydarzenia – zawierają palone książki czy przedmioty, jednocześnie uwolni ich czytelników od zainfekowania szkodliwą treścią”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.
CZYTAJ DALEJ

Wielki finał już za miesiąc

2025-04-28 19:01

Wiktor Cyran

28 kwietnia, w Press Room stadionu Tarczyński Arena, odbyła się konferencja prasowa „One Month To Go” o tematyce zbliżającego się finału Ligi Konferencji Europy, który zostanie rozegrany równo za miesiąc, 28 maja. Prelegentami tego wydarzenia byli: Wiceprezydent Wrocławia Renata Grabowska, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, Sekretarz Generalny PZPNu Łukasz Wachowski oraz Prezes stadionu Marcin Przychodny.

Renata Grabowska, rozpoczęła swoją wypowiedź, od podziękowań w kierunku Pana Kuleszy, że wydarzenie 28 maja o godzinie 21 odbędzie się na naszym stadionie. Finał LKE we Wrocławiu to zasługa tego, że PZPN z UEFĄ zaczęły rozmawiać. Od 2012r. jest to pierwsze wydarzenie takiej rangi we Wrocławiu. Oczywiście, mieliśmy Ligę Narodów, eliminacje do Mistrzostw Świata i the World Games. Wrocław jest miastem sportu międzynarodowego. Teraz będziemy gościć piłkę nożną i finał rozgrywek rangi europejskiej. Wcześniej obstawialiśmy o tym, kto będzie w finale, wiec zobaczymy. Zdradzę, że, liczę na Chelsea ale tego nie wiem – oznajmia Wiceprezydent.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję