Sędzia do oskarżonej:
- A zatem nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelajże, prędzej strzelaj…
Oszukani?
Zakończyły się mistrzostwa Europy w szczypiorniaku w Serbii. Polacy pokazali charakter, choć ukończyli je dopiero na 9. miejscu. Czy mogło być lepiej? Pewnie tak. Tym bardziej że prawdopodobnie niektóre pojedynki były ustawione. - W moim odczuciu zostaliśmy oszukani. Trudno się pogodzić z faktem, gdy patrzysz na Szwedów, którzy nie zrobili nawet pięciominutowej rozgrzewki przed meczem z Danią. Mogę z czystym sumieniem podziękować chłopakom za charakter, jaki tutaj pokazali - mówił „Przeglądowi Sportowemu” Bogdan Wenta, nasz trener. - W moim odczuciu zostaliśmy oszukani. Podobną opinię wyrażali Niemcy, z którymi wieczorem po meczu rozmawialiśmy w kuluarach. W grupie II też padały „cudowne” wyniki, a Słowenia już w pierwszej fazie mistrzostw ustawiła swój mecz z Norwegią. Do finału „doholowani” zostali więc gospodarze, najsłabszy zespół, z najmniejszą liczbą bramek, którzy ustawili sobie swoje mecze na końcu dnia, by móc kontrolować inne rozstrzygnięcia - podsumował selekcjoner. Cóż… Mimo wszystko trzeba po prostu wygrywać i nie oglądać się na innych.
Jacek
Pomóż w rozwoju naszego portalu