Reklama

Niedziela Łódzka

Archidiecezjalna pielgrzymka do krakowskich Łagiewnik

By rozlewała się na świat Iskra Miłosierdzia

Ponad 6,5 tys. wiernych z archidiecezji łódzkiej uczestniczyło w pielgrzymce do Sanktuarium św. Jana Pawła II oraz do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, będącej jednym z etapów duchowego przygotowania do zbliżającego się Roku Jubileuszowego – Miłosierdzia Bożego oraz Światowych Dni Młodzieży

Niedziela łódzka 40/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

pielgrzymka

miłosierdzie

Dagmara Zalewska

Pielgrzymka do Łagiewnik

Pielgrzymka do Łagiewnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymom przewodniczył abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, wraz z biskupami pomocniczymi: Ireneuszem Pękalskim i Markiem Marczakiem, abp. nuncjuszem seniorem Januszem Bolonkiem i bp. seniorem Adamem Lepą.

Wśród pielgrzymujących było 167 kapłanów diecezjalnych i zakonnych, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi oraz siostry zakonne ze gromadzeń posługujących w archidiecezji. W Sanktuarium św. Jana Pawła II wszystkich przybyłych przywitał kard. Stanisław Dziwisz: „Wy tu macie prawo być, ponieważ uprzedziła Was św. siostra Faustyna. Ona z Łodzi, poprzez Płock, przybyła do Krakowa. Widzę, że przybyliście, by ją odwiedzić i iść jej śladami do Bożego Miłosierdzia. Bardzo Wam dziękuję za św. Faustynę, ale także za dzisiejsze przybycie!” – powiedział. Mówiąc o św. Janie Pawle II, Ksiądz Kardynał podkreślił, że był to człowiek modlitwy. Nigdy nie zapominał, gdy ktoś go o nią poprosił. I jego modlitwa wypraszała wielkie łaski u Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W trakcie Mszy św. homilię wygłosił abp Marek Jędraszewski. W słowie skierowanym do zgromadzonych pielgrzymów Metropolita Łódzki przypomniał ważne słowa św. Jana Pawła II, wypowiadane do rodaków. – Pozwólcie, że przytoczę ten fragment rzadko dzisiaj cytowany i proszę Was również o to, byście wsłuchując się w papieski głos, wtedy rozlegający się na pl. Zwycięstwa w Warszawie, odnieśli ten głos i te słowa do dzisiejszej sytuacji. Do tej sytuacji kulturowej, w której chce się zamknąć ponownie Kościół do zakrystii, a religię i osobistą wiarę do wstydliwie skrywanej prywatności w imię politycznej poprawności i tak zwanej neutralności światopoglądowej państwa. Wsłuchujcie się w ten głos, który jakże bardzo aktualny jest także dzisiaj. Dzisiaj, gdy przygotowujemy się do 1050. rocznicy Chrztu Polski – mówił. – Kościół przyniósł Polsce Chrystusa, to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu na ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski – przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia. Dzieje narodu zasługują na właściwą ocenę wedle tego, co wniósł on w rozwój człowieka i człowieczeństwa, w jego świadomość, serce, sumienie. To jest najgłębszy nurt kultury. To jej najmocniejszy zrąb. To jej rdzeń i siła. Otóż tego, co naród polski wniósł w rozwój człowieka i człowieczeństwa, co w ten rozwój również dzisiaj wnosi, nie sposób zrozumieć i ocenić bez Chrystusa – podkreślił łódzki Pasterz.

– „Ten stary dąb tak urósł, a wiatr go żaden nie obalił, bo korzeń jego jest Chrystus”. Papież cytuje tutaj Piotra Skargę, „Kazania sejmowe”. Trzeba iść po śladach tego, czym, a raczej kim na przestrzeni pokoleń był Chrystus dla synów i córek tej ziemi. I to nie tylko dla tych, którzy jawnie weń wierzyli, którzy Go wyznawali wiarą Kościoła. Ale także i dla tych pozornie stojących poza Kościołem. Dla tych wątpiących, dla tych sprzeciwiających się. Jeśli jest rzeczą słuszną, aby dzieje narodu rozumieć poprzez każdego człowieka w tym narodzie – to równocześnie nie sposób zrozumieć człowieka inaczej jak w tej wspólnocie, którą jest jego naród. Wiadomo, że nie jest to wspólnota jedyna. Jest to jednak wspólnota szczególna, najbliżej chyba związana z rodziną, najważniejsza dla dziejów duchowych człowieka. Otóż nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego – tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas – bez Chrystusa. Jeślibyśmy odrzucili ten klucz dla zrozumienia naszego narodu, narazilibyśmy się na zasadnicze nieporozumienie. Nie rozumielibyśmy samych siebie. Nie sposób zrozumieć tego narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą, ale zarazem tak straszliwie trudną – bez Chrystusa – mówił Ksiądz Arcybiskup.

Reklama

– Św. Jan Paweł II był zwiastunem dobrej, radosnej Nowiny o Jezusie Chrystusie Odkupicielu człowieka – dodał abp Jędraszewski. – Kluczem do zrozumienia dziejów naszego narodu i historii każdej i każdego z nas. Naszych wielkich chwil i naszych upadków i naszego podnoszenia się. Rozumiał to jak mało kto, właśnie ten moment, podnoszenia się, dzięki Bożej łasce, by na nowo odzyskać godność Bożego dziecka. Dlatego stał się wielkim zwiastunem Bożego Miłosierdzia. Poprzez rozszerzający się dzięki niemu kult św. Faustyny Kowalskiej. Na Boże Miłosierdzie wskazywał, jako na podstawową prawdę głoszoną przez Kościół. Druga encyklika zaraz po „Redemptor Hominis” była poświęcona właśnie Bożemu Miłosierdziu – „Dives in misericordia”, ogłoszona w 1980 r. W jej centrum znajduje się krzyż, który stanowi wyraz największego, najbardziej głębokiego pochylenia się Boga nad człowiekiem, nad jego słabością i nędzą. Nie po to, aby go przydeptać, nie po to, by się stał prochem i pyłem tej ziemi, ale po to, by się podniósł i mógł spojrzeć z nadzieją i pokorą, która jest siostrą odwagi i męstwa. Spojrzeć wprost w miłosierne oblicze Jezusa Chrystusa.

Wyniósł na ołtarze św. Faustynę, której droga duchowa rozpoczęła się w Łodzi. Dzisiaj nasza obecność tutaj jest w jakiejś mierze zamknięciem, uwzględniając tajemnicę, nie boję się tak tego określić, życia archidiecezji łódzkiej. Zamknięcie tej szczególnej drogi, którą ona zaczęła w parku Wenecja, a potem w dzisiejszej katedrze łódzkiej, a zakończyła tutaj w Łagiewnikach. A my idąc iskrą, którą ona zapaliła, pragniemy, by rozlewała się na cały świat Iskra Miłosierdzia. Obecność Wasza, drodzy Siostry i Bracia, za którą raz jeszcze pragnę podziękować, jest rozświetlaniem blasku Bożego miłosierdzia, jest przyczynianiem się do tego, że ta iskra staje się czymś, co daje ciepło ludzkim sercom. Ciepło nadziei, ciepło poczucia, że jest się Bożym dzieckiem, ciepło siły, która pozwala pokonywać ciemności współczesnego świata – mówił Ksiądz Arcybiskup.

Łódzcy pątnicy, kończąc swoje krakowskie pielgrzymowanie, udali się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie o godz. 15 uczestniczyli we wspólnej modlitwie. Koronka do Bożego Miłosierdzia, której przewodniczył bp Jan Zając i łódzcy biskupi, ofiarowana została w intencjach Ojca Świętego Franciszka, archidiecezji łódzkiej, przyszłorocznych obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, a także Światowych Dni Młodzieży. Po jej zakończeniu abp Marek Jędraszewski dokonał zawierzenia archidiecezji łódzkiej Bożemu Miłosierdziu.

2015-10-01 11:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyruszyła 29. Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka do Wilna

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Białystok

Wilno

Archidiecezja Białostocka/ks. Konrad Węcławski

Ponad 220 osób wyruszyło z Białegostoku w 29. Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymce do Wilna. Zainaugurowała ją uroczysta Msza św. w białostockiej archikatedrze pod przewodnictwem bp. Henryka Ciereszki, administratora archidiecezji białostockiej. Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa „Na moją pamiątkę”. Z racji na sytuację polityczną i epidemiczną tegoroczna pielgrzymka nie przejdzie przez Białoruś.

Błogosławiąc i posyłając pielgrzymów na drogę bp Krzysztof Zadarko, Przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek wyraził radość, że po rocznej przerwie Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka do Wilna mogła znów wyruszyć na swój szlak. „Wiem jak dużo kosztuje zorganizowanie pielgrzymki, aby była ona bezpieczna. W warunkach pandemii, która nie zniknęła, przybrała jedynie inną formę. Podjęcie decyzji o pielgrzymowaniu jest piękne i chciałbym wam podziękować i pogratulować, że postanowiliście wpisać się w kontynuację tej tradycji” – mówił.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Pielgrzymka Motocyklistów do Rokitna

2025-04-28 12:54

[ TEMATY ]

Świebodzin

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Motocyklistów

Karolina Krasowska

Jak co roku na czele pielgrzymki wieziono krzyż

Jak co roku na czele pielgrzymki wieziono krzyż

W Niedzielę Miłosierdzia po raz trzynasty odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Motocyklistów do Rokitna. Był czas na modlitwę i wspólnotę.

Za każdym razem pielgrzymka ma dwa cele. W tym roku ma ona także szczególny wymiar. - Od początku istnienia ta pielgrzymka ma dwa cele. Pierwszy jest oczywiście religijny – jedziemy do miejsca świętego, do sanktuarium w Rokitnie, które w Roku Jubileuszowym, jest jednym z kościołów stacyjnych. Drugi cel to wspólnota – doświadczenie bliskości z innymi motocyklistami, wymiana doświadczeń, dzielenie się radością i wspólna pasją – mówi ks. Jarosław Zagozda, z kapłańskiego Klubu Motocyklowego God's Guards, który jest jednym z organizatorów pielgrzymki. Pielgrzymka tradycyjnie rozpoczęła się od modlitwy i błogosławieństwa. Jak co roku na czele pielgrzymki wieziono krzyż. Później uczestnicy pielgrzymki, kilkuset pasjonatów jednośladów z każdego zakątka diecezji, przejechali do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, gdzie był czas na modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia, wspólną Eucharystię i błogosławieństwo motocykli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję