Od ponad tygodnia miliony ludzi na całym świecie towarzyszą modlitwą agonii Vincenta Lamberta. 2 lipca zaprzestano mu podawać pożywienia i wody. Decyzją lekarzy i francuskiego wymiaru sprawiedliwości 42-letni mężczyzna został skazany na śmierć.
W tym kontekście można też prawdopodobnie odczytywać słowa, które Papież Franciszek zapisał dziś na Twitterze. „Módlmy się za chorych, którzy zostali opuszczeni i pozostawieni, aby umarli. Społeczeństwo jest ludzkie, jeżeli chroni życie, każde życie od początku aż do naturalnego końca, bez wybierania, kto jest bardziej czy mniej godny, aby żyć. Lekarze mają służyć życiu, a nie je przerywać” –podkreślił Ojciec Święty.
We Francji są tysiące pacjentów, którzy są w takiej samej sytuacji jak Vincent Lambert – przypomina ks. Bruno Cazin. Jest on wikariuszem generalnym diecezji Lille. Przez 31 lat pracował jako lekarz hematolog. Z tej perspektywy zauważa, że w tej konkretnej sprawie zabrakło przede wszystkim ludzkiej wrażliwości. Choć lekarze zdiagnozowali jego przypadek jako stan wegetatywny, to przez innych, zwłaszcza przez bliskich, mógł być on odbierany inaczej, jako stan minimalnej świadomości. W takiej sytuacji nie ma miejsca na pochopne działania. Tym bardziej, że na pewno nie ma tu mowy o końcu życia. Vincent Lambert mógł żyć w tym stanie przez wiele długich lat – dodaje ks. Cazin.
“ W przypadku Vincenta Lamberta najbardziej trafnym określeniem jest upośledzenie, a nie koniec życia, bo o tym w żadnym wypadku nie może być tu mowy. Upośledzenie, bo jego stan jest stabilny. Ale ciężkie upośledzenie, stan wegetatywny czy koniec życia, wszystko to są sytuacje, które wywołują gwałtowne reakcje. Otoczenie pacjenta zderza się z jego chorobą, z jego stanem. Jego najbliżsi odbierają to w bardzo różny sposób. Każdy przeżywa to inaczej. Wymaga to od lekarzy i całego personelu postawy, która wnosi pokój. Tych ludzi trzeba wysłuchać i uszanować, pamiętając, że każdy z nich inaczej może odbierać stan pacjenta i każdy ma swój rytm. Nie wolno w takich sytuacja podejmować nagłych decyzji, ale przeciwnie, trzeba pozwolić, by decyzje zostały podjęte w sumieniu i w możliwie jak największym spokoju" - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Cazin.
Wyciągnijmy wnioski z tego dramatu, aby go nie powtarzać - taka jest pierwsza reakcja sekretarza generalnego Konferencji Biskupów Francji (CEF) na wiadomość o śmierci Vincenta Lamberta. Od 2008 r., po wypadku na motorze, był on sparaliżowany i żył w stanie minimalnej świadomości. Na wniosek żony i lekarzy, wbrew prośbom rodziców, którzy chcieli go przenieść do ośrodka opieki, francuski wymiar sprawiedliwości wydał zgodę na jego uśmiercenie. Dziewięć dni temu 42-latek został decyzją sądu odłączony od sztucznego nawodnienia i odżywiania.
W wywiadzie dla katolickiego dziennika „La Croix” ks. Thierry Magnin wyjaśnił, że śmierć Lamberta wywołała w nim zadumę nad „wielkością życia człowieka, niezależnie od jego stanu, wielkość, która wykracza poza wszelkie argumenty za lub przeciw decyzjom, które lekarze i wymiar sprawiedliwości podjęli, aby położyć mu kres”.
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.
Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.
W poniedziałek w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się 9. ogólnopolska sesja poświęcona formacji, życiu i posłudze prezbiterów. Przewodniczył jej bp Damian Bryl, przewodniczący Zespołu ds. Przygotowania Wskazań dla Formacji Stałej i Posługi Prezbiterów w Polsce.
Podczas dziewiątego już spotkania osób odpowiedzialnych za formację stałą w diecezjach i zgromadzeniach, jej uczestnicy zastanawiali się nad rolą środowiska posługi i formacji prezbiterów oraz nad sytuacjami, które wymagają podjęcia specjalnych działań, zarówno w formie prewencji, jak i wsparcia w doświadczeniach. Do wybranych zagadnień wprowadzili ks. Grzegorz Strzelczyk i Magdalena Jóźwik, którzy również moderowali dyskusję. Dzisiejsza debata podczas sesji o prezbiterach skupiona była wokół dwóch grup tematycznych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.